Wakacje i problem
Data dodania: 13-07-2019Wyświetleń: 1110
Wakacje to dla dzieci najfajniejszy okres w roku. Za to dla rodziców najgorszy. Dzieci cieszą się, że wreszcie nie muszą iść do szkoły, a rodzice załamują ręce, bo nie wiedzą co robić. Niestety, od pracy nie ma wakacji. Nikt nie da nikomu dwóch miesięcy urlopu. Dziecko więc w domu, a pracować trzeba. Nie lepiej mają rodzice dzieci przedszkolnych i żłobkowych. Choć obie instytucje mają dyżury wakacyjne, to jednak zazwyczaj tylko przez miesiąc. W drugim miesiącu dziecko jest w domu. Ktoś, kto nie ma dzieci pomyśli sobie: jaki mają problem? Przecież w ciągu całego roku zdarzają się takie dni, kiedy dziecko jest w domu, a rodzice muszą być w pracy. Są przecież przerwy świąteczne, ferie zimowe czy nawet momenty kiedy dziecko zachoruje. Jakoś sobie wtedy radzą i nie marudzą, więc czemu marudzą teraz? Marudzą, bo w ciągu roku to zaledwie od kilku do kilkunastu dni, a wakacje to całe dwa miesiące. Łatwiej zapewnić dziecku opiekę na kilka dni niż na tak długi czas. Jednak jest wiele sposobów na to, by poradzić sobie z tym problemem.
Wielu rodziców chce w wakacje mieć urlop w tym samym czasie, by razem z dzieckiem gdzieś wyjechać. Jeśli jednak jest problem z opieką dla dziecka, to warto pomyśleć o zmianie planów. Zresztą w przypadkach, gdzie rodzice pracują razem w jednej firmie, wręcz nie ma innej możliwości jak urlop na zmianę, bo żadna firma sobie nie pozwoli na to, by na urlop szli wszyscy naraz. Najpierw mama bierze dwa tygodnie, potem tata i już na cały miesiąc problem z dzieckiem z głowy. W przypadku dziecka przedszkolnego, problem jest rozwiązany całkowicie, za to w przypadku szkolnego, zostaje jeszcze miesiąc, ale jest jeszcze wiele innych sposobów na opiekę.
Każdy rodzic ma swoich rodziców. Dziecko ma więc dwie babcie i dwóch dziadków. Do tego dochodzą ciocie i wujkowie, bo mało kto jest jedynakiem. Każda z tych osób może pomóc przy dziecku jeśli się na to zgodzi. Owszem, babcia czy dziadek może chorować czy też zarówno dziadkowie jak i ciocie, wujkowie, pracować, ale można się z nimi umówić, żeby zajęli się dzieckiem w czasie swojego urlopu. Najlepiej zawieźć dziecko do rodziny niż prosić o to, by ktoś do niego przyjechał. Dla dziecka każde wyjście z domu, wyjazd w inne miejsce, nawet do babci, jest atrakcją. W wakacje dziecko nie powinno tylko „kisić się” w domu mimo iż ma na przykład fajne zabawki dla dzieci.
To kolejny sposób, który pozwala mieć dziecko z głowy nawet na dwa tygodnie. Jest to świetny sposób na integrację dziecka z rówieśnikami, a także na poznanie różnych miejsc i różne atrakcje, o których dziecko będzie później z radością opowiadać. Jednak jest to coś dla rodziców mających pieniądze i nie żałujących ich na dziecko. No i trzeba też chcieć poszukać korzystnych ofert.
To ostateczna możliwość, jeśli nie można skorzystać z powyższych. W lecie o nianię nie jest trudno. Nie jest to praca, do której trzeba wykształcenia, doświadczenia i innych wymagań, więc łase na nią są studentki, które szukają sposobu, by sobie dorobić i mieć co wpisać do CV. Kandydatek nie powinno więc brakować, ale trzeba bardzo uważać zatrudniając nianię, a zwłaszcza studentkę. Warto postawić na kogoś, kto ma jakieś doświadczenie z dziećmi, a mało która studentka ma już swoje dzieci i co za tym idzie nie ma o nich odpowiedniej wiedzy. Jeśli niania ma pozostawać z dzieckiem przez długie godziny, musi potrafić się nim zająć, a nawet przygotować mu posiłek, przebrać, itp. Nigdy nie można mieć dużego zaufania do niań, bo jest wiele przypadków zaniedbywania i znęcania się nad dziećmi właśnie przez nianie. Do tego, by zatrudnić nianię, trzeba mieć pieniądze i to nawet więcej niż na kolonię.
Sposobów na zapewnienie dziecku opieki w wakacje jest wiele. Rodzice powinni wybrać odpowiednie sposoby przede wszystkim z myślą o dziecku, a nie tylko o sobie, pracy i pieniądzach. Nie można mieć podejścia typu niech będzie cokolwiek, byleby problem był z głowy. Jeśli kochasz swoje dziecko, zdecyduj z miłością. Tak samo jeśli kochasz, to nie marudź, że masz problem. Chciałeś mieć dziecko, to masz i teraz kochaj, opiekuj się, dbaj, by miało jak najlepsze życie. Chyba wiedziałeś co cię czeka jak się starałeś. Teraz, kombinując co zrobić z dzieckiem w wakacje, pamiętaj o tym, co robisz zawsze kiedy jest chore albo ma ferie zimowe. Z każdym problemem można sobie poradzić, tylko trzeba umieć przekuć je z problemu w wyzwanie i nie marudzić, tylko myśleć i działać.
Przejdź do strony głównejWróć do kategorii Newsy i ciekawostki w Kocham Zabawki
Co zrobić aby wakacje były wakacjami ?
Wakacje to dla dzieci najfajniejszy okres w roku. Za to dla rodziców najgorszy. Dzieci cieszą się, że wreszcie nie muszą iść do szkoły, a rodzice załamują ręce, bo nie wiedzą co robić. Niestety, od pracy nie ma wakacji. Nikt nie da nikomu dwóch miesięcy urlopu. Dziecko więc w domu, a pracować trzeba. Nie lepiej mają rodzice dzieci przedszkolnych i żłobkowych. Choć obie instytucje mają dyżury wakacyjne, to jednak zazwyczaj tylko przez miesiąc. W drugim miesiącu dziecko jest w domu. Ktoś, kto nie ma dzieci pomyśli sobie: jaki mają problem? Przecież w ciągu całego roku zdarzają się takie dni, kiedy dziecko jest w domu, a rodzice muszą być w pracy. Są przecież przerwy świąteczne, ferie zimowe czy nawet momenty kiedy dziecko zachoruje. Jakoś sobie wtedy radzą i nie marudzą, więc czemu marudzą teraz? Marudzą, bo w ciągu roku to zaledwie od kilku do kilkunastu dni, a wakacje to całe dwa miesiące. Łatwiej zapewnić dziecku opiekę na kilka dni niż na tak długi czas. Jednak jest wiele sposobów na to, by poradzić sobie z tym problemem.
1. Urlop na zmianę
Wielu rodziców chce w wakacje mieć urlop w tym samym czasie, by razem z dzieckiem gdzieś wyjechać. Jeśli jednak jest problem z opieką dla dziecka, to warto pomyśleć o zmianie planów. Zresztą w przypadkach, gdzie rodzice pracują razem w jednej firmie, wręcz nie ma innej możliwości jak urlop na zmianę, bo żadna firma sobie nie pozwoli na to, by na urlop szli wszyscy naraz. Najpierw mama bierze dwa tygodnie, potem tata i już na cały miesiąc problem z dzieckiem z głowy. W przypadku dziecka przedszkolnego, problem jest rozwiązany całkowicie, za to w przypadku szkolnego, zostaje jeszcze miesiąc, ale jest jeszcze wiele innych sposobów na opiekę.
2. Rodzina
Każdy rodzic ma swoich rodziców. Dziecko ma więc dwie babcie i dwóch dziadków. Do tego dochodzą ciocie i wujkowie, bo mało kto jest jedynakiem. Każda z tych osób może pomóc przy dziecku jeśli się na to zgodzi. Owszem, babcia czy dziadek może chorować czy też zarówno dziadkowie jak i ciocie, wujkowie, pracować, ale można się z nimi umówić, żeby zajęli się dzieckiem w czasie swojego urlopu. Najlepiej zawieźć dziecko do rodziny niż prosić o to, by ktoś do niego przyjechał. Dla dziecka każde wyjście z domu, wyjazd w inne miejsce, nawet do babci, jest atrakcją. W wakacje dziecko nie powinno tylko „kisić się” w domu mimo iż ma na przykład fajne zabawki dla dzieci.
3. Kolonie/półkolonie/obozy
To kolejny sposób, który pozwala mieć dziecko z głowy nawet na dwa tygodnie. Jest to świetny sposób na integrację dziecka z rówieśnikami, a także na poznanie różnych miejsc i różne atrakcje, o których dziecko będzie później z radością opowiadać. Jednak jest to coś dla rodziców mających pieniądze i nie żałujących ich na dziecko. No i trzeba też chcieć poszukać korzystnych ofert.
4. Niania
To ostateczna możliwość, jeśli nie można skorzystać z powyższych. W lecie o nianię nie jest trudno. Nie jest to praca, do której trzeba wykształcenia, doświadczenia i innych wymagań, więc łase na nią są studentki, które szukają sposobu, by sobie dorobić i mieć co wpisać do CV. Kandydatek nie powinno więc brakować, ale trzeba bardzo uważać zatrudniając nianię, a zwłaszcza studentkę. Warto postawić na kogoś, kto ma jakieś doświadczenie z dziećmi, a mało która studentka ma już swoje dzieci i co za tym idzie nie ma o nich odpowiedniej wiedzy. Jeśli niania ma pozostawać z dzieckiem przez długie godziny, musi potrafić się nim zająć, a nawet przygotować mu posiłek, przebrać, itp. Nigdy nie można mieć dużego zaufania do niań, bo jest wiele przypadków zaniedbywania i znęcania się nad dziećmi właśnie przez nianie. Do tego, by zatrudnić nianię, trzeba mieć pieniądze i to nawet więcej niż na kolonię.
Sposobów na zapewnienie dziecku opieki w wakacje jest wiele. Rodzice powinni wybrać odpowiednie sposoby przede wszystkim z myślą o dziecku, a nie tylko o sobie, pracy i pieniądzach. Nie można mieć podejścia typu niech będzie cokolwiek, byleby problem był z głowy. Jeśli kochasz swoje dziecko, zdecyduj z miłością. Tak samo jeśli kochasz, to nie marudź, że masz problem. Chciałeś mieć dziecko, to masz i teraz kochaj, opiekuj się, dbaj, by miało jak najlepsze życie. Chyba wiedziałeś co cię czeka jak się starałeś. Teraz, kombinując co zrobić z dzieckiem w wakacje, pamiętaj o tym, co robisz zawsze kiedy jest chore albo ma ferie zimowe. Z każdym problemem można sobie poradzić, tylko trzeba umieć przekuć je z problemu w wyzwanie i nie marudzić, tylko myśleć i działać.
Komentarze (0)
Przejdź do strony głównejWróć do kategorii Newsy i ciekawostki w Kocham Zabawki